Szanowni Państwo,
mijają dwa tygodnie od wyborów parlamentarnych. Przed nowym Sejmem stoi wyzwanie skutecznego przeciwstawienia się największej w historii ofensywie ideologów gender i LGBT. Najwyższy czas usunąć uderzające w polskie rodziny przepisy, z których wiele pochodzi jeszcze z PRL, a inne wprowadzili ideolodzy nowej lewicy.
Z pewnością również dla Państwa jest jasne, że bez merytorycznego wsparcia i społecznej presji ważne ustawy ponownie utkną w jałowych sporach i partyjnych potyczkach. Dlatego nie tylko bierzemy na siebie napisanie projektów dobrego prawa, ale także przygotowujemy całą strategię działania na najbliższe miesiące.
A problemów wymagających natychmiastowej reakcji nie jest mało. Nadal obowiązuje ustawa pozwalająca na bezzasadne odbieranie dzieci przez urzędników, która co roku powoduje setki ludzkich dramatów. W mocy jest też kilkadziesiąt przepisów otwarcie dyskryminujących małżeństwo. Chociaż prawa rodziców i dobro dziecka są gwarantowane przez konstytucję, ciągle nie ma skutecznych mechanizmów pozwalających na pełną ochronę dzieci przed szkodliwymi zajęciami.
W ostatnich miesiącach organizacje LGBT rozpoczęły wielką sądową ofensywę, poprzez którą usiłują podważyć tożsamość małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. Żądają wydawania aktów urodzenia mówiących wbrew faktom o „dwóch matkach” i „dwóch ojcach”. Aby ich powstrzymać, niezbędne są działania ustawowe.
Doświadczenie pokazuje, że najważniejsze projekty każdej kadencji są przyjmowane w ciągu jej pierwszych 100 dni.
Zrobimy wszystko, by nie było to 100 dni straconych.
Bardzo ważne miesiące
W najbliższych miesiącach okaże się, czy Polska stanie się pozytywnym wzorem dla innych krajów, czy też podąży śladem tych państw, w których brak wizji i odwagi rządzących doprowadził do powolnego rozkładu rodziny i małżeństwa.
Dlatego chcemy jeszcze w tym roku przedstawić cztery pakiety gotowych do przyjęcia ustaw, które pozwolą ochronić nasz kraj przed ofensywą ideologów gender i LGBT oraz zagwarantują skuteczną ochronę małżeństwa i rodziny. Ogłosimy je publicznie i przekażemy parlamentarzystom wszystkich partii, które publicznie odwołują się do tych wartości. Jeżeli inicjatywy nie zostaną podjęte, przedstawimy je jako projekty społeczne.
Prawo wpływa na rodzinę
Prawo ma ogromny wpływ na życie polskich rodzin. Zapewne podobnie jak mnie zatrważają Pana dane przekazywane przez Główny Urząd Statystyczny na temat małżeństwa. Choć trudno w to uwierzyć, w 2018 roku rozwodem zakończyło się aż 63 tys. małżeństw! Zawsze pamiętam, że za statystyką i liczbami kryją się tysiące realnych dramatów rozbitych rodzin, cierpiących i nieszczęśliwych dzieci.
Źródła kryzysu są złożone. Jako prawnik widzę jednak jasno, że wadliwe przepisy prawa pogłębiają kryzys.
Opracowujemy konkretne rozwiązania
W obliczu narastających prób demontażu rodziny wspieranych przez skrajną lewicę i zapowiadane przez nią polityczne projekty, konieczne jest przyjęcie kompleksowych rozwiązań, które umocnią rodziny. Badania mówią jednoznacznie — zdrowa rodzina to najlepsze antidotum na przemoc, uzależnienia, a nawet bezrobocie!
Rozwód czy niestabilne układy pozamałżeńskie uznane zostały przez Angielski Departament Zdrowia za główne czynniki wpływające na przemoc wobec dzieci. Kryzys rodziny jest także jednym z najważniejszych czynników prowadzących do sięgania przez małe dzieci po alkohol, pornografię i narkotyki.
Dzięki setkom spraw prowadzonych w całej Polsce dobrze wiemy, które regulacje są wadliwe i jak należy je naprawić. Większość rozwiązań chcemy oprzeć na już sprawdzonych doświadczeniach innych krajów. Zmiany powinny objąć cztery obszary.
Po pierwsze – trzeba ochronić małżeństwo
Pilnie potrzebne są przepisy chroniące małżeństwo i zapobiegające rozwodom. Jednocześnie trzeba zatrzymać niebezpieczną ofensywę sądową ruchu LGBT, która uderza w instytucję małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny.
Gdy kilkanaście lat temu wprowadzono świadczenie rodzinne dla osób niepozostających w związku małżeńskim, liczba rozwodów wzrosła w ciągu dwóch lat o blisko 40%! Rekordzistą okazał się powiat krośnieński, w którym rozwodów było dwukrotnie więcej! Te zmiany w prawie rodzinnym zostały wprawdzie uchylone, ale dobrze pokazały, jak ogromny wpływ ma prawo na zachowania społeczne. Tymczasem na Węgrzech, gdzie rozpoczęto prowadzenie kompleksowej polityki wspierającej małżeństwo, liczba rozwodów spadła w ciągu ostatnich dziewięciu lat o blisko 25%.
Ogromne znaczenie ma świadomość konsekwencji rozwodu i łatwość jego uzyskania. Doświadczenie wielu krajów europejskich pokazuje, że wystarczy uświadomić małżonkom skutki, jakie dla nich i ich dzieci niesie rozwód, aby wielu odpowiedzialnych rodziców podjęło kolejną, tym razem skuteczną próbę ratowania swego małżeństwa.
Odpowiedzią na ataki ideologów gender i LGBT na małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny powinny być precyzyjne zmiany blokujące negatywne orzeczenia międzynarodowych trybunałów. Można tego dokonać, usuwając luki w dwóch ustawach: Prawie o aktach stanu cywilnego i Prawie prywatnym międzynarodowym.
Jeżeli nie przeprowadzimy stosownych zmian prawnych, złe prawo wciąż będzie zniechęcać do zawierania małżeństw, a seria sądowych precedensów przed międzynarodowymi trybunałami zmusi Polskę do zrównania z małżeństwem konkubinatu osób tej samej płci.
Po drugie – pora skończyć z odbieraniem dzieci i dyskryminacją podatkową rodzin
Stworzony przed dekadą wadliwy system nadzoru nad rodziną nadal prowadzi do nieuzasadnionego rozdzielania rodziców i dzieci oraz do skandalicznego naruszania konstytucyjnej zasady ochrony życia rodzinnego. Od 2010 roku polskie przepisy niemal nie różnią się od przepisów norweskich czy niemieckich i tylko krok dzieli nas od powołania polskiego odpowiednika Barnevernet czy Jugendamt.
Chcemy, żeby przesłanki ingerencji w rodzinę zostały ograniczone i ściśle doprecyzowane. Powinien o niej decydować sąd, a w wyjątkowych sytuacjach policjant – nie jak dotychczas urzędnik opieki społecznej.
Chcemy także, żeby system podatkowy uwzględniał istnienie rodziny i przewidywał kwoty wolne na jej każdego członka, w tym na dzieci.
Proponujemy wprowadzenie zmian w ustawie o opiece nad dziećmi do lat trzech. Już w ubiegłym roku pokazaliśmy w naszym raporcie „Opieka nad dziećmi do 3. roku życia w Polsce i na świecie”, że 2/3 Polaków chce mieć realną możliwość wyboru innej opieki niż żłobkowa. Czas skorzystać z dobrych doświadczeń i rozwiązań innych państw, zamiast powielać politykę rozpoczętą jeszcze w czasach PRL.
Po trzecie – szkoła wolna od ideologii LGBT i wulgarnej edukacji seksualnej
Zmiany powinny objąć także szkolnictwo. Projekt chroniący prawo rodziców do informacji i decydowania o treściach wychowawczych w szkole jest już gotowy. Wiem, że tylko dzięki aktywizacji rodziców powstrzymujemy dzisiaj falę Tęczowego Piątku czy wulgarnej edukacji seksualnej. Nasze doświadczenia z całego kraju należy przekuć w konkretne i skuteczne przepisy nowelizacji Prawa oświatowego.
Aby uratować szkołę przed ideologicznymi wojnami w samorządach, chcemy zwiększyć także rolę rodziców w procesie wyboru dyrektorów szkół.
Po czwarte – ocalmy dzieci przed pornografią
Dobro dziecka wymaga jego ochrony przed szkodliwymi treściami również poza szkołą. Polska powinna dołączyć do grupy europejskich krajów, które dzięki skutecznym regulacjom nie pozwalają, by dzieci były wystawione na kontakt z pornografią.
Obszerny raport „Dzieciństwo wolne od pornografii” opublikowaliśmy już w listopadzie 2018 roku. Nadszedł czas, by opracowane wówczas rozwiązania znalazły wyraz w konkretnych projektach ustaw.
Musimy bronić rodziny
To od rodziny zależy kształt życia społecznego i przyszłości naszego kraju. Widzimy, że demontaż znaczenia rodziny i jej roli grozi erozją życia społecznego i niebezpiecznymi konsekwencjami dla przyszłości całej naszej Ojczyzny. Kolejne marsze LGBT, publiczne zgorszenie i narastające profanacje możemy zatrzymać jedynie jednoznacznym przywołaniem naturalnego porządku i ochroną rodziny. Dlatego bardzo liczę na Państwa wsparcie!
Nie mamy żadnych wątpliwości, że radykalni lewicowi ideolodzy będą próbowali nadać ton nowemu parlamentowi, zgłaszając projekty wymierzone w rodzinę. Nie możemy na to pozwolić – dlatego nasza inicjatywa jest tym pilniejsza.
Stworzenie pakietu ustaw, które będą miały bezpośredni wpływ na życie milionów Polaków, to bardzo czasochłonne, a przede wszystkim odpowiedzialne zadanie, na które potrzebne są dziesiątki godzin pracy ekspertów z wielu dziedzin.
Wiąże się to również z niemałymi wydatkami. Koszt przygotowania jednej ustawy wraz z uzasadnieniem to nie mniej niż 10 000 zł. Koszt wszystkich czterech pakietów ustaw przekroczy zapewne 80 000 zł.
A przecież to nie wszystko – czeka nas również kampania informacyjne, szereg spotkań, stworzenie internetowych stron dedykowanych projektom.
Wierzę, że waga tej sprawy i poczucie odpowiedzialności za przyszłość naszej Ojczyzny i naszych rodzin przemawia do Paa tak samo jak do mnie i całego zespołu Ordo Iuris, który już w pocie czoła pracuje nad przygotowaniem pakietów ustaw i całej strategii ich promocji.
Jeśli tego nie zrobimy i nie staniemy w obronie rodziny opartej na małżeństwie kobiety i mężczyzny, możemy być pewni, że każda luka prawna zostanie wykorzystana przez ideologów gender i LGBT do wdrożenia ich postulatów!
Łączę wyrazy szacunku
P.S. Komplet ustaw poświęcony rodzinie to pierwszy z trzech tematów, które zamierzamy przedstawić parlamentarzystom nowej kadencji. Niebawem wraz z organizacjami obrońców życia zaprezentujemy rządzącym „Mapę Drogową dla Życia”, która wskaże kroki na drodze ku pełnej prawnej ochronie każdego życia od chwili poczęcia. Niedługo później gotowy będzie program dla ochrony wolności obywatelskich i wolności akademickiej, o której informowałem niedawno. Także w tych obszarach potrzebna jest pilna reakcja prawna.
Źródło: Ordo Iuris
Zdjęcie w nagłówku: Pixabay
Portal TylkoTata jest przedsięwzięciem społecznym i istnieje tylko dzięki hojności naszych Darczyńców. Jeśli tylko podoba Ci się to, co robimy, możesz wesprzeć nas dowolną kwotą, która pozwoli nam dalej prowadzić naszą wywrotową 🙂 działalność. Po prostu kliknij banner ze świnką-skarbonką i gotowe! WSZYSTKIM DARCZYŃCOM DZIĘKUJEMY Z CAŁEGO SERCA!
zbut mocne lobby i zbyt duza grupa beneficjentow by doszlo do zmian. tendencja wwiatowa serwowana przez sorosa i wyzej rodzina ma byc spaba i zalezna od panstwa . tylko wtedy beda wychowane posluszne jedynie slusznej wladzy jednostki.a jedynie sluszna wladza jest w trakcie implementacji
Mogliby zmienić prawo rodzinne tak żeby nie dochodziło do porwań rodzicielskich, to chyba w Polsce teraz wiekszy problem…
a co zmuszaniem do szczepień? to tez w ramach ochrony dzieci tak?
Nie. Szczepienia to element tego samego planu wyniszczenia społeczeństwa, co bestialskie werdykty sądów rodzinnych. Ci sami ludzie, ten sam cel, te same metody.
Zgadzam się. Stanowczo za dużo jest porwań rodzicielskich dokonywanych przez psychotyczne pseudo-matki. Ale nie byłoby ich, gdyby nie było alimentów. To one są powodem 90% rozwodów.
Nikt tak łatwo nie odda 20 miliardów rocznie z biznesu około-rozwodowego. Ale problem jest szerszy, tak jak piszesz. To kwestia planowego wyniszczenia Narodu, a to jeden ze sposobów: kupić część społeczeństwa, a samo zniszczy pozostałą (zwykle lepszą) część. Równocześnie proste, genialne, jak i bestialskie.
Same frazesy. Po pierwsze kryminalizacja alienacji. Po drugie domyslna opieka naprzemienna. Skonczy sie traktowanie dzieci jako zakladnikow przez matki. Sedziowie wycierają sobie geby sformułowaniem „dobro dziecka” i w imie prawa czynia z naszych pociech półsieroty.
Dokładnie. Masz w stu procentach rację. Tylko że tytuł artykułu jest trochę „perwersyjny” i sarkastyczny, to celowe… 🙂 Został dodany do artykułu, który otrzymaliśmy w informacji prasowej. Pozdrawiamy.
Alimenty natychmiastowe to jest dawanie kobiecie srodków szantażu na ojcu dziecka !!!