Paryż płonie. Kto podpalił Notre Dame?

Katedra Notre Dame w Paryżu stanęła w ogniu 15 kwietnia. Również „Titanic” zatonął 15 kwietnia, choć wiele lat wcześniej. Ta zbieżność dat wydaje się być przypadkowa. Natomiast lawinowy wzrost liczby podpaleń francuskich kościołów już niekoniecznie. Paryska katedra to już dziesiąty kościół we Francji podpalony zaledwie w ciągu poprzednich dwóch miesięcy.

Czy rzeczywiście katedra Notre Dame została podpalona? Media głównego nurtu oczywiście zarzekają się, że nie i bezkrytycznie wierzą w informacje podawane przez oficjalne źródła. Jednocześnie przemilczają wszelkie niewygodne i niepoprawne politycznie fakty, które przeczą oficjalnie podawanym wersjom opisującym inne możliwe przyczyny pożaru. Tak jest na przykład z podawaną informacją, jakoby tuż przed rozprzestrzenieniem się ognia na dachu remontowanej katedry nikogo nie było. Tymczasem w sieci pojawił się film, na którym wyraźnie widać postać swobodnie chodzącą po dachu kościoła.
















Podobnych filmów pojawiło się w sieci kilka. Tak samo jak komentarzy na temat tej tragedii. Bardzo szeroko relacjonuje ją izraelski dziennik „The Times of Israel” w artykule z 17 kwietnia, cytując słowa, jakie rabin Shlomo Aviner był uprzejmy przekazać urbi et orbi, a mianowicie:

„Ogień, który strawił paryską katedrę Notre Dame można uznać za boskie zadośćuczynienie za masowe palenie Talmudu przez katolików przed tą katedrą osiem wieków temu.”

Rabin Aviner oświadczył także:

„Żydzi nie powinni dokonywać podpaleń kościołów, ale równocześnie nie mają obowiązku zasmucać się pożarem, który wypatroszył (w oryginale ang. glutted – przyp. red.) słynną XII-wieczną katedrę.”

Całość tekstu opublikowanego w „The Times of Israel” w języku angielskim znajdziesz tutaj.

Teorii na temat przyczyn tego pożaru jest wiele. Tymczasem poniżej zamieszczamy chronologię wydarzeń.

















Jak wyglądała jeszcze kilka dni temu najsłynniejsza paryska katedra oraz jak wygląda dzisiaj, pokazuje poniższy film.




















Zdjęcie w nagłówku: Thierry Mullet / Associated Press



Udostępnij

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *